czwartek, 30 maja 2013

Dzisiaj pada

Zanieistniałam.
Złośliwy skrzat domowy ukradł mi wszystkie skarpetki, więc marzną mi stopy.
W związku z tym siedzę i zastanawiam się, czy los działa na tych, którzy siedzą w domu.

7 komentarzy:

  1. No właśnie myślę, jakby to wyjść... ;). A poprzedni Twój post zjadło? Wydawało mi się, że był tu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc to skrzaty domowe kradną skarpetki, nie dzikie stworzenia żyjące w pralce! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzikie stworzenia żyjące w pralce kradną po jednej, mój skrzat zwija obie naraz... :)

      Usuń
  3. W takim razie na ocieplenie stóp i nie tylko pragnę Cię poinformować, że wyróżniłam Twojego bloga:) Zapraszam do odpowiedzi na moje pytania i pozdrawiam! http://lesmirabelle.blogspot.com/2013/06/wyroznienie-i-wiosenny-hendmejd.html#more

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochane skrzaty, mi też ukradły skarpetki ;) Piękna piosenka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej i jak tam? Zanieistnienie wciąż trwa? ;)

    OdpowiedzUsuń